• Decoupage

    Pudełko z transferem na lakier

    Niedawno byłam na warsztatach, gdzie postarzaliśmy pozłotami, bitumem i pastami postarzającymi pudełko. Odbijaliśmy też na wieku wydrukowany z drukarki laserowej motyw pszczoły za pomocą lakieru z połyskiem. Wyszło bardzo wyraźnie, ale – no właśnie jest ale – pod warunkiem, że kartka będzie położona na całej powierzchni. Mimo, że nie jest to metoda postarzania, którą jakoś szczególnie lubię (dobrze się czuję w jasnych kolorach) to bardzo mnie zaciekawiła i w domu próbowałam już sama zrobić coś w tym stylu.  Trzeba wychodzić poza swoją strefę komfortu, w tym wypadku artystycznego 😉

  • Decoupage

    Francuskie pudełka z transferem

    Na pudełka trafiłam w Empiku, były w komplecie, z twardego kartonu. Transfer z przodu pierwszy raz robiłam za pomocą lakieru z wysokim połyskiem, o którym to sposobie dowiedziałam się od p. Oli z Deco Hobby podczas warsztatów, na których robiliśmy pudełko z transferową pszczołą (niedługo pokażę na blogu). Z przenoszeniem motywu za pomocą lakieru nie ma problemów jeśli kartka z transferem pokrywa całą powierzchnię. Jeśli jednak jest to np. mały napis, który docięliśmy trzeba się nieźle narolować (bardziej niż przy moim ulubionym preparacie Foto transfer potch), a krawędzie będą lekko widoczne. I mniejsze pudełko Na wierzch obu pudełek położyłam małą szpachelką pastę żelową heavy body Pentartu, która stworzyła ciekawą, nierówną…

  • Decoupage

    Okrągłe pudełko shabby

      Nadal pozostajemy wśród róż, shabby, pasteli i klimatycznych dodatków. I zostaną one u mnie na tapecie tak naprawdę aż do przygotowań świątecznych z racji tego, że halloween nie obchodzę i nie robię żadnych specjalnych dekoracji z tej „okazji”. Lubię jednak jesienne szarugi, kolorowe liście i klimat jedyny w swoim rodzaju. I tylko dla jesieni będę w stanie zrezygnować z pasteli. Ale z shabby i róż już nie 😉 Pudełko jest z twardej łuby i bardzo dobrze się je malowało. Nie wygina się, a pokryłam je kilkoma warstwami farby/kleju/lakieru. Na górze pudełka przykleilam papier do scrapbooking’u.

  • Ozdoby

    Wiosenny zydelek

    Od zawsze brakowało mi takiego małego stołeczka w domu, więc kiedy pojawił się w jednym z pobliskich sklepów kupiłam go i zmalowałam. Na początku pomalowałam go na wesoło, czyli całego pokryłam farbą w kolorze mięty.  Użyłam farby akrylowej, matowej Daily Art w tym właśnie kolorze, która mimo użycia twardego pędzla rozprowadziła się tak równomiernie, że nie było widać pociągnięć.  Pierwsze malowanie nie pokryło stołka całkowicie, widać było strukturę drewna, ale mi to nie przeszkadzało. Wpis nie jest sponsorowany 😉 jestem po prostu zadowolona z farb tej firmy. A tak wyglądał stołek pomalowany wyżej wspomnianą farbą.  I po kombinacjach, znalazła się i serwetka  i szablon w kropki i przecierki