Ozdoby
-
Jesienne pudełko – jak uatrakcyjnić swoją pracę?
Najnowsza kolekcja Mintay Fall Festival zauroczyła mnie do tego stopnia, że już mam pomysły nie tylko na kartki z jej wykorzystaniem, ale również na LO, rozmaite pudełka, dekoracje do powieszenia czy po prostu postawienie pojedynczego arkusza na półce, bo nawet taki, w wersji sauté cieszy oko. Wpis ten nie będzie zawierał wyłącznie zdjęć. Pokażę Wam też szczegóły pracy, z jakich dodatków korzystam, żeby pracę „wzbogacić”. Przyjrzymy się bliżej kilku rzeczom, które być może macie nawet w swoim rękodzielniczym kącie, ale nigdy ich nie używacie z różnych powodów. Dobra, czas się dowiedzieć: Do ozdoby tego pudełka użyłam wyciętych papierowych elementów, sztucznych kwiatów, ale też: metalowych elementów pręcików kryształków koronkę płatki kwiatów…
-
Agateriowa latarnia w kwiatach
Latarenka od Agaterii jest dość sporych rozmiarów. Miałam ją ozdobić na święta, zimowo, a w środku ułożyć lampki. Jednak z braku czasu przeniosłam ją na wiosnę co wg mnie było równie dobrym pomysłem. Samej góry nie przyklejałam, żeby móc w razie potrzeby ją zdjąć i włożyć do środka np ledowe tealighty lub lampki. Jednak nawet taka saute – bez oświetlenia wewnątrz jest niesamowicie oryginalna ozdobą 🙂Wiedziałam, że w okienkach zawisną koronki, byłam bardzo ciekawa ostatecznego efektu, a oto i on 🙂
-
Kwieciste skrzypce
Odchodzę już od zimowych klimatów, a mój wzrok znów kieruje się w stronę kwiatów. Skrzypce z DekorWood dość długo leżały i czekały aż minie cała świąteczna krzątanina, a sztuczny śnieg z gwiazdkami znikną w pudełku. Przy pierwszym ich ozdabianiu (bo na pewno będą kolejne!) użyłam kolorowych kwiatów. Całe skrzypce natomiast pokryłam kilkoma różnymi preparatami: białym gesso, farbą Cadence z kulkami, turkusową farbą, a brzegi pociągnęłam złotym woskiem. Efekt mi się niesamowicie podoba, dlatego raczej zostaną u mnie i ozdobią ścianę, na której mam zamiar powiesić więcej moich prac. Bo do tej pory szewc bez…wiadomo 😉
-
Wiosenna budka dla ptaków
Chodząc ulicami w zimne popołudnia z kapturem na głowie, osłaniając się od podmuchów wiatru wyobrażałam sobie, że w ciągu kilku sekund pąki na drzewach kwitną, ptaki zaczynają swoje trele, a chmury się rozstępują i pokazuje się słońce, które mnie ogrzewa. Co roku tak mam. A w lato z kolei na kilka chwil chciałabym poczuć chłód zimy. A dzisiaj wiosna wybuchła mi prosto w twarz i aż mnie zatkało. A jeszcze przed Świętami powstała taka wiosenna mini budka.
-
Believe in magic – w złocie
Próbując swoich sił w technice mix mediowej wykorzystałam tutaj farby metaliczne Cadence. To dla mnie nowe wody, które swoim ogromem możliwości trochę mnie paraliżują, ale tylko na początku, bo jak już złapię wiatr w żagle to pędzę do przodu.