
Jesienne pudełko – jak uatrakcyjnić swoją pracę?
Najnowsza kolekcja Mintay Fall Festival zauroczyła mnie do tego stopnia, że już mam pomysły nie tylko na kartki z jej wykorzystaniem, ale również na LO, rozmaite pudełka, dekoracje do powieszenia czy po prostu postawienie pojedynczego arkusza na półce, bo nawet taki, w wersji sauté cieszy oko.
Wpis ten nie będzie zawierał wyłącznie zdjęć. Pokażę Wam też szczegóły pracy, z jakich dodatków korzystam, żeby pracę „wzbogacić”. Przyjrzymy się bliżej kilku rzeczom, które być może macie nawet w swoim rękodzielniczym kącie, ale nigdy ich nie używacie z różnych powodów. Dobra, czas się dowiedzieć:

Do ozdoby tego pudełka użyłam wyciętych papierowych elementów, sztucznych kwiatów, ale też:
- metalowych elementów
- pręcików
- kryształków
- koronkę
- płatki kwiatów
i to właśnie te rzeczy sprawiły, że praca jest „bogatsza”, nie ma pustych miejsc, a także wizualnie lepiej wygląda.

Zobaczcie najpierw całość:






Przede wszystkim wybrałam tutaj duży kwiat z materiału (dzieło mega zdolnej Ewy z bloga Inspirowane Uczuciami), wokół którego buduję kompozycję i dobieram do niego inne kwiaty.
Ewa tworząc ten kwiat zrobiła fajny patent obsypując naokoło ozdobny kryształ w środku:

Kolejna rzecz, którą odkopałam wśród swoich przydasi to metalowe ozdoby. Mały metalowy kwiatek jak i liść pokryłam gruboziarnistym pudrem do embossingu Lindy’s (trzeba uważać, aby metal za bardzo się nie nagrzał).
Na listku jest kryształek z kolekcji Misty Rose Primy Marketing, a na małym kwiatku przezroczysta „kropelka”, którą pokryłam metaliczną farbą w kolorze pasującym do całości:


Możecie tu też zobaczyć pręciki, które wetknęłam pomiędzy kwiatem a metalowym liściem oraz postrzępione kawałki koronki:

W kilku miejscach przykleiłam też dwutonowe płatki kwiatów:

Mam nadzieję, że zainspirowałam Was choć trochę do stworzenia własnych jesiennych prac 😉


2 komentarze
Megi Crafts
Pięknie ozdobione pudełko i zdecydowanie spróbuję embossingu na metalu ❤️
Kasia Kowalska
Dziękuję Magda 🙂 ciężko mi uwierzyć, że jeszcze nie próbowałaś 😉