-
Szkatułka w kropki
Korciło mnie, żeby upchnąć tu jeszcze jakiś dodatek typu koronka na dole, mały dekor na górze czy z przodu, ale…się powstrzymałam 🙂 często najlepiej to najprościej. Ale i tak przyznaję, że z tymi kropkami jak już wpadłam w wir to nakrapiałam jak szalona i ciężko było przestać. Wiem, że są osoby, które uwielbiają tak ozdabiać swoje prace i przy każdej kolejnej nie mogą się powstrzymać, żeby nie dodać znów tego akcentu. Jest to też dobra metoda, aby odwrócić uwagę oka od wyłapania krawędzi serwetki. Dopiero po spojrzeniu pod odpowiednim kątem i pod odpowiednim światłem można zauważyć granicę. Tutaj jej nie widać mimo, że wycinałam motyw wykraczając daleko poza krawędzie kwiatów.…
-
Farba kredowa Annie Sloan
Słysząc wokół peany na temat farb kredowych w końcu przyszła pora, że nie mogłam się powstrzymać i je kupiłam. A właściwie na razie jedną w kolorze Old White i jasny wosk tej samej firmy. Ale wiem już, że kolejną farbą kredową, którą kupię będzie Americana decor. I myślę, że wtedy będę mogła coś więcej o nich napisać. Na razie, po tym pierwszym razie jeszcze nie mam zdania. Ale mam zamiar wypróbować kilka ich rodzajów. Pokusiłam się o przemalowanie pudełka na biżuterię, które kolorem zlewało się z regałem na którym stało. Oczywistym było więc, że należy dać mu drugie życie, prawda? Jednak smutna wiadomość jest taka, że teraz pudełko nijak mi…
-
Na żółto…
Szybki i krótki post. Jedna z pierwszych „poważnych” już prac. W roli głównej szkatułka, zrobiona dla koleżanki jakiś czas temu, zdjęcia robiłam w biegu i tuż przed wyjściem, dlatego wstążka jest jedynie dodatkiem, nie jest na stałe. Taki motyw najbardziej mi się tutaj podobał, a ucięta róża była w planie. Miało być wesoło, wiosennie i tak moim zdaniem wyszło 🙂 P.S. Jak widac lubię kropki 😀 i jak można się spodziewać ten motyw będzie się pojawiał jeszcze w wielu moich pracach.