Ozdoby
-
Zimowa latarenka z efektem szronu
Miałam dziś pokazać doniczkę, ale pora jest bardziej odpowiednia na klimatyczne latarenki w zimowej odsłonie 🙂 Jedną kupiłam jakiś czas temu w sklepie, gdzie już były wystawione świąteczne rzeczy, mimo to chciałam jeszcze bardziej „podkręcić” jej zimowy klimat. Zwyczajny lampion jakich wiele zaczęłam od użycia preparatu z „efektem szronu” potem konturówką zrobiłam a la szprosy na końcu pastą śniegową ośnieżyłam okienko na tylnej szybce dodałam śnieżynki Voila!
-
Shadow box w romantycznym stylu
Po dłuższej przerwie spowodowanej m.in. zawirowaniami w pracy w końcu się ogarnęłam, żeby z nowymi pomysłami i siłami powrócić razem z shadow boxem! 🙂 Kosztował mnie mnóstwo czasu, przeróbek i zmian koncepcji. Obrażaliśmy się parę razy na siebie, żeby w końcu zgodzić się co do ostatecznej wersji. Box jest totalnie w moim stylu, czyli romantyczny, koronkowy i różany. Subtelny i kobiecy. Jest trochę bajkowo i trochę tajemniczo. Stemplowy daszek przy użyciu tuszu Wszystkie przetarcia, dziurki czy niedomalowania są dla dodania autentyczności
-
Ramka w stylu shabby chic
Styl shabby chic jest mi bardzo bliski. Pastele, przetarcia, starodawny urok i koronki są tym co lubię i w takim stylu czuję się najlepiej. Lubię odczarowywać zwykłe przedmioty, nadawać im niepowtarzalny charakter. Tak jak tej zwyczajnej ramce, która może i miała już jakiś styl, ale nie do końca mi pasował. I tym sposobem przed Wami kolejna metamorfoza. Nie pokryłam ramki podkładem, ale od razu nałożyłam farbę kredową. Użyłam farb Amazona (do kupienia TUTAJ), w kolorze szarym i zgaszonej cytryny, a żeby „stopić” całość naniosłam metodą suchego pędzla przybrudzony biały. Jednak wciąż efekt nie był taki jaki zamierzałam osiągnąć. Więc farbą w kolorze przybrudzonego różu przetarłam jeszcze niektóre miejsca w środku…
-
Metamorfoza stołka
Pierwszą moją myślą były oczywiście farby kredowe. Jednak niedawno zamówiłam kilkanaście testerów kolorów marki Dulux, które koniecznie chciałam jak najszybciej przetestować, żeby zobaczyć jak się prezentują. I przetestowałam. Na zwykłym, drewnianym, polakierowanym stołku. Żeby farby lepiej się trzymały najpierw pomalowałam go białym gruntem, a następnie białą farbą. Potem pędzlem szczecinowym pobieliłam, a raczej poszarzyłam cały stołek. Czegoś mi jeszcze brakowało, więc na siedzeniu użyłam szablonu z kwiatowym motywem. Tutaj wybrałam kolor pudrowego różu. Chciałam, żeby efekt był bardzo delikatny, eteryczny co muszę przyznać świetnie się udało, bo motywu prawie nie widać na zdjęciach 😉 Widzicie motyw? Tutaj trzeba się dobrze przyjrzeć, żeby go dojrzeć 😉 Wygląda jak…
-
Pudełko po winie
Wykorzystując czas wolny w weekend zrobiłam małe porządki. Na pierwszy ogień poszły rzeczy, które trzymałam w dużym plastikowym pudełku takie jak farby, gąbeczki i różne media. I nawet jeśli były tam uporządkowane to dostęp do niektórych nie był najlepszy. Dlatego pudełko po winie, które leżało nieużywane przekształciłam w pudełko mieszczące powyższe rzeczy. Nie obyło się bez chociażby skrawka koronki 😉 kilku chlapnięć i próby nowego szablonu, a z przodu przykleiłam małe metalowe nożyczki. W środku i na zewnątrz pobielone, a całość polakierowana z satynowym wykończeniem. Efekty poniżej 🙂 rzut oka co się chowa w środku… koronka jako oczywistość Nie jestem do końca zadowolona z jakości moich zdjęć. Nie oddają niestety…